Artykuły Chrześcijańskie

…aby we wszystkim byli ozdobą nauki Zbawiciela naszego Boga.

Ukazała się bowiem wszystkim ludziom zbawienna (ratującą) łaska Boża,

Nauczająca nas, abyśmy wyrzekli się bezbożności i światowych pożądliwości, i w obecnym wieku żyli roztropnie, sprawiedliwie i pobożnie.

Oczekując szczęśliwej nadziei i ukazania się chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa,

Który dał samego siebie za nas, aby nas wykupić od wszelkiej nieprawości i oczyścić sobie lud wybrany na szczególną własność, gorliwy w dobrych czynach.

                                                                      List św. Pawła do Tytusa 2.10-14

Artykuły Chrześcijańskie

 

Praca duchowa jest bardzo wymagająca i ludzie jej nie lubią. Modlitwa, taka prawdziwa, wymaga poświęcenia szczególnej uwagi i czasu, co nie jest miłe dla ciała i krwi.

Niewielu ludzi ma taką mocną strukturę, żeby podejmować taki kosztowny wysiłek, kiedy powierzchowne działanie sprzedaje się tak samo na rynku.

Możemy się przyzwyczaić do naszych żebraczych modlitw do tego stopnia, że będą dla nas wyglądały dobrze, albo przynajmniej będą utrzymywały pewną formę i uspakajały nasze sumienie, ale jest to najbardziej śmiercionośny narkotyk!
Możemy uszczuplać nasze modlitwy i nie zdawać sobie sprawy z niebezpieczeństwa dotąd, aż zapadną się fundamenty.

Pośpieszne modlitwy wytwarzają słabą wiarę, przekonania i wątpliwą nabożność.
Być mało z Bogiem oznacza być mało dla Boga.
Skracanie modlitw powoduje to, że cały charakter religijny staje się krótki, szczupły, skąpy i niechlujny. Potrzeba dobrego czasu, aby do ducha mogła przepływać pełnia Boga.
Krótkie modlitwy skracają pełnię Bożego przepływu. Aby otrzymać pełnię Bożego objawienia, potrzebny jest czas sam na sam z Bogiem. Mało czasu i pośpiech zamazują obraz.

Henry Martyn żałuje, że „brak osobistego studiowania Słowa Bożego i krótkie modlitwy, poprzez ustawiczne przygotowywanie kazań wytworzyły obcość pomiędzy Bogiem a jego duszą.” Stwierdził, że poświęcał za dużo czasu na publiczne usługiwanie, a za mało na prywatną społeczność z Bogiem. Dostrzegł wielką potrzebę oddzielania czasu na post i wytrwałą modlitwę. Napisał, że w wyniku tego: „Otrzymał siłę tego ranka, żeby się modlić przez dwie godziny”…

Nasza zdolność do przebywania z Bogiem w naszej komorze wyznacza naszą zdolność do wytrwania z Bogiem poza naszą komorą… Oczekiwanie w komorze uczy i zwycięża. Tam otrzymujemy naukę i największe zwycięstwa są często wynikiem wielkiego oczekiwania dotąd, aż wyczerpią się słowa i plany, a cisza i cierpliwe oczekiwanie zdobywa koronę.

Jezus Chrystus pyta z naciskiem: „Czy Bóg nie pomści tych, którzy wołają do niego w dzień i w nocy?”

E. M. Bounds

Artykuły Chrześcijańskie

“Twoje bezpieczeństwo polega na dziele Chrystusa dla ciebie.
Twoja pewność polega na Słowie Bożym skierowanym do ciebie.
Twoja radość polega na niezasmucaniu Ducha Świętego w tobie.”

Jeśli jako wierzący czynisz cokolwiek, co by zasmuciło Ducha Świętego, to twoja społeczność z Ojcem i Synem Bożym jest, na ten czas, w istocie zawieszona. Tylko wtedy, gdy osądzisz samego siebie i wyznasz swój grzech, radość tej społeczności może być ci przywrócona.

Twoje dziecko może zawiniło złym zachowaniem się. Na jego twarzyczce zaraz można spostrzec, że coś w jego serduszku jest nie w porządku. Jeszcze pół godziny temu, radowało się spacerem wraz z tobą naokoło ogrodu, podziwiając to wszystko, co ty podziwiałeś, radując się tym, co i ciebie cieszyło. Innymi słowy, było ono w społeczności z tobą. Jego uczucia i upodobania były identyczne z twoimi. Ale teraz wszystko się zmieniło!

Jako nieposłuszne i niegrzeczne dziecko, stoi daleko w kącie, prawdziwy obraz nieszczęścia. Na podstawie pełnego skruchy przyznania się do złego postępku, zapewniłeś go o całkowitym odpuszczeniu jego winy, a mimo to jego duma i upór powodują, iż nadal stoi i płacze tam w kącie. Gdzie jest ta radość sprzed pół godziny? czytaj dalej

Artykuły Chrześcijańskie

Na pustyni znajdujesz Boga początków, a nie Boga dokonań czy upiększeń. Aby dobrze zrozumieć: znajdziesz Boga Stwórcę, a nie dekoratora.

Sądziłem przez długi czas, że modlitwa jest pewnego rodzaju kosmetyką duchową, uporządkowaniem najlepszej części mojego jestestwa. Myślałem, że wyjdę z niej przypudrowany kontemplacją, natłuszczony dobrymi uczuciami, pokryty pyłem światła nadprzyrodzonego. Trochę lepszy, trochę pokorniejszy, posłuszniejszy, czystszy, wrażliwszy, szlachetniejszy. Trochę bardziej chrześcijański z twarzą oczyszczoną z wad a więc sympatyczniejszy dla innych.

Zrozumiałem tymczasem, że prawdziwa modlitwa nie ma nigdy charakteru retuszu, politury, odrestaurowania. czytaj dalej

Artykuły Chrześcijańskie

Chrześcijanin jest duchowy wtedy, kiedy widzi wszystko z Bożego punktu widzenia. Zdolność do ważenia wszystkiego w Bożej skali i przykładanie do nich tej samej wartości, jaką Bóg przykłada, jest oznaką życia napełnionego Duchem. czytaj dalej

Artykuły Chrześcijańskie

Obecność Ducha zajmuje centralne miejsce w działalności Kościoła. Nic innego nie skutkuje. Z dala od Niego mądrość staje się głupotą, a siła słabnie. Kościół został nazwany duchowym domem i królewskim kapłaństwem. Tylko duchowi ludzie mogą być duchowymi kamieniami,” a Duch napełnia tylko swoich kapłanów. Wiedza jest ślepa na duchową prawdą, dopóki On jej nie objawi. Wiedza jest bałwochwalstwem, dopóki On czegoś nie zainspiruje. Wygłaszanie kazań jest bezsilne, jeżeli nie jest demonstracją Jego mocy. Modlitwa jest daremna, dopóki On nie zainterweniuje. czytaj dalej

Artykuły Chrześcijańskie

Kiedy mówimy o centrum naszej jedności, jako kościele, to musimy widzieć, że Duch Święty gromadzi nas wokół Osoby zmartwychwstałego i uwielbionego Chrystusa i ta ważna prawda nadaje charakter naszym związkom chrześcijańskim.  czytaj dalej

Artykuły Chrześcijańskie

“Boskie życie w człowieku nie może istnieć inaczej, jak tylko życie w i z Boga. Tak wiec, sprzeciwianie się Duchowi, gaszenie Ducha, zasmucanie Ducha powoduje rozwój wszelkiego zła, które panuje w upadłym stworzeniu i pozostawia człowieka i zbory jako łatwy i niechybny cel dlatego świata, ciała i diabła. Tylko posłuszeństwo Duchowi, chodzenie według Ducha i ufanie Mu w sprawie ciągłego natchnienia może zachować człowieka od grzechu i bałwochwalstwa we wszystkim, co robi.”

William Law (1761)

Artykuły Chrześcijańskie

“Nasz błogosławiony Zbawiciel i Jego apostołowie byli całkowicie pochłonięci prawdą, która odnosi się do zwykłego życia. Wzywają nas, żebyśmy się zaparli samego siebie i brali swój krzyż na każdy dzień, abyśmy różnili się w każdym pragnieniu i sposobie życia od ducha tego świata: abyśmy się wyrzekli wszelkich jego bożków, nie bali się żadnych jego pogróżek, odrzucili jego radości i nie przywiązywali wartości do jego przyjemności Mamy iść wąską Ścieżką życia, jako pielgrzymi w częstych postach i nieustających modlitwach, w świętej bojaźni i bogobojnych aspiracjach, jako ci, którzy nie są z tego świata, lecz są obywatelami niebios. czytaj dalej

Artykuły Chrześcijańskie

1Koryntian11 rozdział 2 do 16

Witam nazywam się David Bercot i dziś wieczór chciałbym powiedzieć o tym, co wcześni chrześcijanie sądzili na temat nakrywania głów lub zasłony modlitewnej. Nadal pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem menonitów. Było to prawdopodobnie dwadzieścia lat temu. I wydawało mi się to naprawdę rzeczą bardzo dziwną .Pierwszą rzeczą jaką zauważyłem to, to, że wszystkie kobiety mają czapki na swoich głowach. Nie miałem pojęcia dlaczego tak się ubierają, myślałem, że jest to rodzaj ubrania jaki przyniosły ze sobą z Europy lub coś w tym rodzaju. Nigdy jednak nie wysilałem się aby to zrozumieć, aż do roku 1985. Rok 1985 był rokiem który w całości poświęciłem na studiowanie dzieł Ojców Kościoła. Pewnego wieczoru czytałem dzieło Tertuliana zatytułowane “Zasłona dziewicy”. Właśnie to dzieło otwarło nagle moje oczy na to co pismo mówi na temat “modlitewnego nakrycia” lub “nakrycia głów”. Miejscem Słowa Bożego które na ten temat się wypowiada jest I Koryntian 11 rozdział od 2 do 16 wersetu. Chciałbym teraz przeczytać wam to z New King James Version. Przed rokiem 1985 ten fragment czytałem wiele razy. Nigdy jednak nie spotkałem się z jego takim wyjaśnieniem jak tutaj przedstawił Orygenes, gdy uczęszczałem do różnych szkół niedzielnych. Lecz po przeczytaniu tego dzieła Tertuliana, od razu na nowo przeczytałem ten 11 rozdział listu do Koryntian. Teraz miał on dla mnie zupełnie inne znaczenie i uświadomiłem sobie o czym tak naprawdę Paweł mówił. Zdałem sobie sprawę że bardzo rzadko omawiamy ten fragment w większości zborów dzisiaj. Tak jak powiedziałem, pamiętam kilka szkół niedzielnych w różnych zborach. Przemierzaliśmy cały Nowy Testament księga po księdze, rozdział po rozdziale, lecz kiedy dochodziliśmy do tego rozdziału, staraliśmy się bardzo szybko go przerobić. Przypominam sobie taki przykład, ze kiedy doszliśmy do 16 wersetu, to uwypukliliśmy jego kulturowy kontekst, że ten werset miał zastosowanie w pierwszym wieku lecz nie dzisiaj. Na przykład pamiętam jak w jednym ze zborów, dosyć liberalnym, który był określany jako Kościół Uczniów Chrystusa, pastor który uczył w szkole niedzielnej powiedział: “W pierwszym wieku pokazanie się kobiety w kościele bez nakrycia było bardzo szokujące. czytaj dalej