Mój Mistrz specjalny eliksir posiada,
Który marne metale w złoto zamienia.
Z gruzów wznosi najpiękniejsze pałace,
A każdy je później z zachwytem podziwia.
On z rzemieślniczym talentem bezustannie gromadzi
To wszystko, co zniszczymy i nad czym szlochamy.
Jego oczy potrafią dostrzec surowy opal w skale
I kształtne naczynia w naszej bezkształtnej glinie.
Moc życiowych utraconych okazji.
Zniszczone przyjaźnie i zmarnowane lata,
To są surowce, które on umie wykorzystać.
Kładzie na nich swe dłonie i swymi łzami spawa.