1. Ej, nie jedną jeszcze łezką
dziecię Boże zrosi twarz,
nim zaświta wieczne rano
i syjońską olśni straż.2. Ej, nie jedną jeszcze krzywdę
będzie trzeba cicho znieść,
nim się będzie mogło z Panem
do Krainy Rajskiej wznieść.3. Ej, nie jedna cierpka chwila
i zawodu ostry ton.
Jęknie w duszy, nim uderzy
w Niebie triumfalny dzwon.4. Ale potem co za radość,
co za chwała będzie to.
Gdy do Domu Jezus wzniesie
z kraju łez dziecinę swą.
Subscribe
0 komentarzy
Previous: Poślij mnie.