Masz obowiązek wobec każdego, kogo spotkasz, a tym obowiązkiem jest miłość. Jeśli spotkasz biednego, cierpiącego nędzę, to obowiązek swój możesz spełnić w sposób bardzo prosty. Będziesz usiłował zaspokoić najpilniejszą jego potrzebę tym, bez czego się możesz obejść. Jeśli brakuje mu strawy, to podziel się z nim swoją. Jeśli nie ma dachu nad głową, to jak dalece jest dla ciebie możliwe, przygotuj albo postaraj mu się o niego. Jeśli brak mu odzieży, to zważ na słowa: Kto dwie suknie ma, niechaj udzieli temu, który nie ma. Postępuj według rozkazu Boga, danego nam przez proroka Izajasza (rozdz. 58,7): ” Ułamuj łaknącemu chleba twego, a ubogich wygnańców wprowadź do domu twego; ujrzysz li nagiego, przyodziej go, a przed ciałem swoim nie ukrywaj się”. Dalej mówi nam: Jeśli wylejesz łaknącemu duszę swoją (w. 10). Nie tylko chleb, odzienie, dach nad głową, ale twoje serce. Każdy czyn pomocy wykonuj więc w poczuciu pełnej współczucia miłości. Jeśli spotkasz człowieka samotnego – ofiaruj mu chwilę swojego czasu. Daj mu sposobność podzielenia się tym, co czuje, wypowiedzenia się. Wysłuchaj go, okaż zainteresowanie, współczucie, niechaj troska jego serca stanie się twoją własną troską. Cierpienia samotnych i nie zrozumianych są wielkie. Przez cierpliwe wysłuchanie i słowo pociechy możesz spełnić Jezusowy czyn miłości! Nie zaniedbaj takiej chwili!