Kościół jest “światłością świata”, która rozprasza mroki moralnej ignorancji; jest “solą ziemi”, która zachowuje świat od całkowitego zepsucia. Dlatego Kościół musi uczyć ludzi jak żyć i jak umierać, przedstawiając światu Boży plan regulujący wszystkie sfery życia i działania. Musi podnosić alarm przeciw degeneracji społeczeństwa, a dla bezdrożach stawiać drogowskazy.