Artykuły Chrześcijańskie

Masz obowiązek wobec każdego, kogo spotkasz, a tym obowiązkiem jest miłość. Jeśli spotkasz biednego, cierpiącego nędzę, to obowiązek swój możesz spełnić w sposób bardzo prosty. Będziesz usiłował zaspokoić najpilniejszą jego potrzebę tym, bez czego się możesz obejść. Jeśli brakuje mu strawy, to podziel się z nim swoją. Jeśli nie ma dachu nad głową, to jak dalece jest dla ciebie możliwe, przygotuj albo postaraj mu się o niego. Jeśli brak mu odzieży, to zważ na słowa: Kto dwie suknie ma, niechaj udzieli temu, który nie ma. Postępuj według rozkazu Boga, danego nam przez proroka Izajasza (rozdz. 58,7): ” Ułamuj łaknącemu chleba twego, a ubogich wygnańców wprowadź do domu twego; ujrzysz li nagiego, przyodziej go, a przed ciałem swoim nie ukrywaj się”. Dalej mówi nam: Jeśli wylejesz łaknącemu duszę swoją (w. 10). Nie tylko chleb, odzienie, dach nad głową, ale twoje serce. Każdy czyn pomocy wykonuj więc w poczuciu pełnej współczucia miłości. Jeśli spotkasz człowieka samotnego – ofiaruj mu chwilę swojego czasu. Daj mu sposobność podzielenia się tym, co czuje, wypowiedzenia się. Wysłuchaj go, okaż zainteresowanie, współczucie, niechaj troska jego serca stanie się twoją własną troską. Cierpienia samotnych i nie zrozumianych są wielkie. Przez cierpliwe wysłuchanie i słowo pociechy możesz spełnić Jezusowy czyn miłości! Nie zaniedbaj takiej chwili!

czytaj dalej

Artykuły Chrześcijańskie

Żaden grzesznik nie może sam “zdecydować” o pójściu za Chrystusem. Określenie “zdecydować” zawsze wydawało mi się w tym kontekście nieprawidłowe. Wielokrotnie słyszałem jak ludzie używali różnych wyrażeń, które mnie niepokoiły i przygnębiały. Najczęściej jednak robili to zupełnie nieświadomie i w dobrej wierze. Przypominam sobie starszego człowieka, który mawiał często: -“Drodzy przyjaciele, czterdzieści lat temu postanowiłem pójść za Jezusem i nigdy nie żałowałem tej decyzji”. Cóż za okropne wyrażenie! “Nigdy nie żałowałem swojej decyzji!” Tak właśnie mówią ludzie wychowani w tej nauce i podejściu. Grzesznik nie “decyduje się” na Chrystusa; on “leci” do niego w całkowitej beznadziei i rozpaczy mówiąc:

 

Plugawy do fontanny lecę,

Obmyj mnie Zbawco, bo życie tracę.

 

Nikt nie przychodzi do Chrystusa naprawdę, jeżeli nie traktuje Go jako jedynego schronienia i nadziei, jedynej drogi ucieczki od oskarżeń i potępienia świętego zakonu Bożego. Nic innego nie ma znaczenia. Jeżeli ktoś mówi, że po długim zastanowieniu i rozważeniu wszystkich za i przeciw, zdecydował się na przyjęcie Chrystusa i uczynił to bez żadnych emocji czy uczuć, to nie mogę go uważać za człowieka, który narodził się na nowo. Potępiony grzesznik nie “decyduje się” na Chrystusa tak jak tonący człowiek nie decyduje się na uchwycenie liny, która została mu rzucona i nagle staje się dla niego jedyną droga ratunku. Mówienie o “decyzjach” jest tutaj zupełnie nie na miejscu.


Artykuły Chrześcijańskie

O Panie,
Pomóż mi nigdy nie oczekiwać szczęścia
Od świata, ale tylko w Tobie.

Pozwól mi nie myśleć, że będę bardziej szczęśliwy
Żyjąc dla siebie,
Bo mogę być szczęśliwy tylko będąc używany dla Ciebie,
I  tylko jeśli pragnę by żyć w tym świecie
Tylko by czynić i cierpieć to, co mi wyznaczyłeś.

Naucz mnie,
Że jeśli moje życie nie zadowala Ciebie,
Nie będzie ono zadowalać i mnie także.

Pomóż mi pragnąć nastroju i usposobienia aniołów,
Którzy chętnie przychodzą na ten świat niski
By czynić Twą wolę,
Chociaż ich pragnienia są niebiańskie,
I nie są na ziemskie rzeczy wcale nastawione;
Wtedy będę miał usposobienie, które mieć powinienem.

Pomóż mi myśleć o życiu dla Ciebie
Nie moją własną siłą,
Ale by zawsze ufać i polegać na Tobie
Wyczekując na Twą pomoc

Naucz mnie, że nie ma większej prawdy niż ta,
Że nie mogę nic uczynić z siebie

Panie, to jest życie, którym żaden nienawrócony człowiek,
Nie jest żyć w stanie,
Lecz jest to cel, za którym każda dusza pobożna
Podąża,

Niech więc to moją troską będzie by poświęcić siebie
I wszystko Tobie

Uczyń mnie bardziej owocnym i bardziej uduchowionym,
Bo nieużyteczność jest moim dziennym nieszczęściem i ciężarem.

Jak cennym jest czas, i jak bolesnym jest widzieć jego upływ
Widząc jak mało jest zrobione w dobrym celu!
Potrzebuję Twej pomocy:

O niech moja dusza odczuwalnie od Ciebie zależy
Abyś mógł ją uświęcać,
I osiągać wszystkie Twe cele,
Które są dla mnie, dla świata,
I dla królestwa Twego.

Artykuły Chrześcijańskie

Łuk 9,55 Nie wiecie wy, jakiego jesteście ducha.

Albowiem Syn człowieczy nie przyszedł zatracać dusz ludzkich, ale zachować.

 

Podobnie jest ze wszystkimi Pańskimi uczniami: ich ciągłym staraniem powinno być unikanie tej przesadnie krytycznej tendencji do potępiania i niszczenia innych, podczas gdy dla siebie pragną miłosierdzia. Zasada, jaką ustanowił nasz Pan, pozwala spodziewać się od Niego miłosierdzia wyłącznie na tyle, na ile świadczymy tę łaskę na rzecz innych. Skłonność do krytykowania, która gotowa jest oskarżyć i skazać każdego, wskazuje na zły stan serca, jakiego lud Boży powinien się strzec. Zaś elementami charakteru, które On chciałby widzieć w duchowych Izraelitach, są miłosierdzie, dobroć i miłość, bez których nie możemy zbyt długo być Jego dziećmi.

Artykuły Chrześcijańskie

Kościół jest “światłością świata”, która rozprasza mroki moralnej ignorancji; jest “solą ziemi”, która zachowuje świat od całkowitego zepsucia. Dlatego Kościół musi uczyć ludzi jak żyć i jak umierać, przedstawiając światu Boży plan regulujący wszystkie sfery życia i działania. Musi podnosić alarm przeciw degeneracji społeczeństwa, a dla bezdrożach stawiać drogowskazy.

Artykuły Chrześcijańskie

Prawda ewangelii składa się dwóch filarów. Pierwszym jest zbawienie z łaski przez ofiarę Chrystusa, a drugim odnowienie serca przez Ducha Świętego. Tak jak musimy doświadczyć przebaczenia, tak musimy dostąpić przemiany. Musimy zostać odnowieni tak, jak zostaliśmy odkupieni.
czytaj dalej

Artykuły Chrześcijańskie

– Rabbi, co sądzisz na temat pieniędzy? – spytał młodzieniec swego nauczyciela.

 

– Wyjrzyj przez okno – rzekł mistrz – i powiedz mi, co widzisz.

 

– Widzę kobietę z dzieckiem, wóz ciągnięty przez parę koni i wieśniaka idącego na targ.

 

– Dobrze. A teraz popatrz w lustro. Co widzisz?

 

– Co chcesz, żebym widział, Rabbi? Siebie samego, to oczywiste.

 

– A teraz zastanów się: szyba jest zrobiona ze szkła i lustro także jest zrobione ze szkła. Wystarczy cieniutka warstwa srebra na szkle i człowiek dostrzega jedynie siebie samego…


Artykuły Chrześcijańskie

Patrz, słuchaj, nakłoń twego serca. Tak więc przyszliśmy do tych pouczeń. Synu człowieczy, patrz swoimi oczami i słuchaj swoimi uszami. Nakłoń swego serca do tego wszystkiego, co ja pokażę tobie.
Co to oznacza w pojęciach Nowego Testamentu?
W liście do Efezjan apostoł modli się, aby kościół mógł dojść do pełnego poznania Boga. Wierzący w Efezie mieli szerokie poznanie Pana. Paweł był z nimi przez dwa lata i powiedział, że nie wzbraniał się przed oznajmieniem im całego zamysłu Bożego. Oznacza to, że oni otrzymali bardzo wiele nauki od Pawła, a mimo to, on modli się za nich, aby mogli być przyprowadzeni do pełnego poznania Chrystusa. Wyjaśnia to on w swojej własnej modlitwie: „żebyście mogli wiedzieć, co jest nadzieją Jego powołania, co jest bogactwem Jego dziedzictwa w świętych….”.
czytaj dalej

Artykuły Chrześcijańskie

Któż zdoła wiarę swoją oddzielić od czynów, a przekonania od zajęć? Kto zdoła godziny swe przed sobą rozłożyć i rzec: „Ta oto dla Boga, a ta jest dla mnie, ta dla duszy, a ta dla ciała mego?” Wszystkie wasze godziny to skrzydła, co przemierzają przestrzeń między jedną jaźnią a drugą. Człowiek, który moralność tylko jako swą odzież najlepszą obnosi, lepiej by nagim pozostał; wicher i słońce skórze jego nie uczynią szkody. A kto postępowanie swoje tylko etyką wyznacza, ten więzi i w klatce zamyka swego ptaka – pieśń. Pieśń największej wolności bowiem, nie może z poza drutów płynąć ani krat. A ten, którego cześć dla Stwórcy jest jak okno, co się otworzyć morze albo zamknąć, nie poznał jeszcze przybytku swej duszy, gdzie okna otwarte są zawsze, od wschodu aż po zachód.

czytaj dalej

Artykuły Chrześcijańskie

Otwierając się na pewne koncepcje dotyczące Ducha, prosisz o Ducha. Zakładasz, że wszystkie Jego oddziaływania będą korespondowały z koncepcją, którą uformowałeś. Oczekujesz od Niego, na przykład, aby był dla ciebie Duchem pocieszenia i kompasem w pachnącym ambrozją rajskim powietrzu. Uważasz, że jest On po to, by podnieść ciebie do ponad-doczesnej duchowej sfery poetyckich wizji wysp, gdzie błogosławieństwa będą spływać na ciebie, z prawa i lewa. Lecz Duch jest prawdą i musi przyjść w swoim własnym prawdziwym charakterze albo wcale.

Zabiegałeś o Jego opiekę, której ci nie odmówił, lecz jak zdziwiony jesteś, kiedy On chwyta cię za rękę – aby przygotować cię do gwałtownego wstąpienia do najwyższego nieba – i nagle okazuje się, iż zabrał cię z sobą po to, by poprowadzić w dół, do jakiegoś głębokiego i ciemnego lochu pełnego najobrzydliwszych wizerunków. Na próżno wzdrygasz się i cofasz; odkrywasz przez to tylko, jak żelazny uścisk On posiada. Każe ci patrzeć na te odrażające podobizny i obserwować jakim ucieleśnieniem twoich cech z przeszłości one są.
czytaj dalej