Artykuły Chrześcijańskie

Twoje zadanie to przyjąć tę ścieżkę i oddać się społeczności ze śmiercią Chrystusa, a wtedy Ten, Który umarł i powstał z martwych powie, “Ja sam bowiem pokażę mu ile musi wycierpieć dla imienia mego.” Ja sam pokażę, JA, który przeszedłem przez krzyż Golgoty, aby cię wyratować od śmierci,. Obejmę cię Swą miłością, poprowadzę i pokażę i będę z tobą w każdym doświadczeniu abyś mógł prawdziwie mnie poznać i być do mnie podobnym. Ja sam, bo cię do końca umiłowałem i pragnę mieć cię na zawsze przy sobie.

Tylko w ten sposób możesz poznać Boga. On suwerennie postanawia objawić się w przeciwnej sobie naturze, w człowieczeństwie Jezusa Chrystusa i w cierpieniu Jego krzyża. To jest sposób samoobjawienia się miłości prawdziwego Jedynego Boga. Bóg wybiera to, co niepodobne do Boga, a nawet to co w ocenie ludzi religijnych jest bezbożne (opuszczonego przez Boga, przybitego do krzyża i niosącego na sobie grzech świata Chrystusa) by się spotkać z człowiekiem. Jego wielkość i moc są objawione w słabości, cierpieniu i obarczeni grzechem. Czy rozumiesz paradoks Bożej mocy i cierpienia. Jeśli twoje poznanie Boga nie wywodzi się z poznania i objwienia cierpiącego Jezusa, to twje poznanie Boga może być niewłaściwe. Kto mnie widział, widział Ojca.

Tylko ci, którzy żyją — posiadają w sobie prawdziwe życie Jezusa, w jedności z Nim w Jego zmartwychwstałym życiu, które jest życiem ze śmierci — są “wydawani na śmierć”, aby życie, które jest w nich mogło zostać “uwidocznione.” Bez “śmierci działającej” w zewnętrznym człowieku, życie jest ściśnięte w granicach sztywnego obwodu. Nie potrafi znaleźć ujścia. “Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, potrzęsioną i przepełnioną…”

Duszo, na ścieżce stresów i prób, zacznij dawać innym i przestań myśleć o sobie i swoich własnych potrzebach. Dojrzyj swoje miejsce w śmierci Chrystusa i powiedz, “Zostałem ukrzyżowany z Chrystusem, żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus.” Potem powiedz, “Jestem gotowy być ciągle wydawany na śmierć dla Jezusa, aby życie Jezusa zamani­festowało się we mnie. Nie będę prosił o zabranie mnie ze ścieżki doświadczeń, z rąk ludzi; nie będę prosił o uwolnienie z okrutnych rąk, które mnie przyciskają i dręczą. Będę prosił jedynie o to, by życie Jezusa uwolniło się we mnie i zatriumfowało w innych.”

Nie ma pytań, tylko wiarę. Nie ma frustracji, tylko miłość. Nie pragnę zmian okoliczności, lecz chcę tylko doznawać przemiany przez Chrystusa. Nie szukam niczego dla siebie. Poszukuję tylko okazji, by On mógł się objawić przeze mnie

Artykuły Chrześcijańskie

Jezu, wziąłem mój krzyż
By pozostawić wszystko i pójść za Tobą
Nagi, ubogi, pogardzany, porzucony
Ty, który odtąd będziesz wszystkim dla mnie.
Przepadły wszystkie moje marzenia
Wszystko, czego pragnąłem, na co miałem nadzieję i co znałem
Jednak jestem bogaty
Bóg i niebo nadal są moje!

Odejdź więc ziemska sławo, bogactwo!
Przyjdź cierpienie, pogardo i bólu!
W twojej służbie, ból jest przyjemnością
Z twoją łaską, strata jest zyskiem.
Nazwałem cię: “Abba, Ojcze”
Przylgnąłem do ciebie mym sercem
Burze mogą szaleć, a chmury gromadzić się
Wszystko musi działać dla mojego dobra.

Artykuły Chrześcijańskie

Wczoraj, dzisiaj i na wieki“Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam i na wieki” (Hebrajczyków13:8).

Zachęta, którą apostoł kieruje do wierzących Żydów w poprzednim wierszu jest taka, aby pamiętali i naśladowali dobre instrukcje przykłady swoich wodzów. “Pamiętajcie na wodzów waszych, którzy wam głosili Słowo Boże, a rozpatrując koniec ich życia, naśladujcie wiarę ich.” Przez określenie ‘naśladowanie wiary’ apostoł wskazuje im, żeby trzymali się nauki ewangelii, którą im zwiastowali ich wodzowie i aby od niej nie odstępowali — co czyniło wielu. Siłą jego argumentu jest “Jezus Chrystus wczoraj, dzisiaj i na wieki ten sam.” Chrystus jest podstawą ich drogi życia. On jest podstawą ich nauczania i doktryny i On jest podstawą ich wysiłków w całej ich pracy. Ponieważ tak jest, to powinni naśladować przykłady swoich przywódców i trzymać się nauki, którą przyjęli, ponieważ “Jezus Chrystus jest tym samym wczoraj, dzisiaj i na wieki.” Jeżeli nadal uznają się za chrześcijan, czy naśladowców Jezusa Chrystusa, to powinni trzymać się Ewangelii, którą przyjęli. Jezus Chrystus jest tym samym teraz, jakim był wtedy i dlatego chrześcijaństwo jest oczywiście takie same. Nie było to coś innego wtedy, kiedy się nawrócili, a co innego teraz. Jeżeli Chrystus i chrześcijaństwo są niezmienne, to oni również muszą być niezmienni i niezachwiani w swojej wierze i nie dać się zwodzić w żadną stronę różnym doktrynom i naukom (jak to wynika z następnego wiersza). Kiedy jest powiedziane, że Chrystus jest taki sam wczoraj, dzisiaj i na wieki, to wczoraj oznacza cały czas przeszły, dzisiaj czas teraźniejszy, a na wieki oznacza całą przyszłość, od czasu teraźniejszego do wieczności. Jezus Chrystus jest taki sam teraz, jaki był zawsze i jaki będzie zawsze.

czytaj dalej

Artykuły Chrześcijańskie

“Zawsze bowiem my, którzy żyjemy dla Jezusa na śmierć wydawani bywamy.” Kto “wydaje”? Ręka, która była przebita na Golgocie — ręka Pana. Powiesz, “Ale co ja mam z tym wspólnego?” Musisz wybrać; możesz się zbuntować. Twoje zadanie to przyjąć tę ścieżkę i oddać się społeczności ze śmiercią Chrystusa, a wtedy Ten, Który umarł i powstał z martwych powie, “Ja sam bowiem pokażę mu ile musi wycierpieć dla imienia mego.” Ja sam pokażę, JA, który przeszedłem przez krzyż Golgoty, aby cię wyratować od śmierci,. Obejmę cię Swą miłością, poprowadzę i pokażę i będę z tobą w każdym doświadczeniu abyś mógł prawdziwie mnie poznać i być do mnie podobnym. Ja sam, bo cię do końca umiłowałem i pragnę mieć cię na zawsze przy sobie.
czytaj dalej

Artykuły Chrześcijańskie

Krzyż w naszym doświadczeniu musi być prawdziwy realny, rzeczywisty, musi być naszą jedyną ucieczką. Dlaczego jest tak mało prawdziwej rzeczywistości duchowej? Bo nie uczymy ludzi umierania z Chrystusem, ale życia w mocy ich konającego człowieczeństwa. Chlubimy się nie naszą słabością a siłą. Wartości, które Chrystus ogłosił fałszywymi, zwykłymi śmieciami, powróciły do łask, uznane zostały za ewangeliczne i promowane są jako treść życia i istota chrześcijańskiej drogi. Prawdziwy krzyż niszczy zaufanie pokładane w ciele, sprowadza przekleństwo na wszystko co pochodzi z ciała, zgładza ludzi (czyni ich martwymi dla świata i grzechu), upodabnia nas do Chrystusa Jezusa Pana naszego. Sam krzyż musi być dla nas czymś, czym się chlubimy, co odróżnia nas od świata.
czytaj dalej

Artykuły Chrześcijańskie

Stojąc pod murami Jerycha
Z przerażeniem patrzyłem
Na potężne mury
Obchodziłem je dookoła
Szukając choćby
Małej szczeliny
Pęknięcia
Obchodziłem je wielokrotnie
Przez wiele dni
Aż wydarł się z mej piersi
Okrzyk rozpaczy
…i odpowiedział
…i runęły mury

Artykuły Chrześcijańskie

Błyskawiczne chrześcijaństwo na początku wykazuje tendencje, by akt wiary był końcem, a nie początkiem drogi i w ten sposób tłumi pragnienie duchowego postępu. Brakuje mu zrozumienia prawdziwej natury chrześcijańskiego życia, które nie jest statyczne, lecz dynamiczne i ekspansywne. Ono przeocza fakt, iż nowy chrześcijanin jest żywym organizmem, jakim z całą pewnością jest nowo narodzone dziecko i jako takie, musi być odżywiane i wychowywane, aby zapewnić mu normalny wzrost.

Błyskawiczne chrześcijaństwo nie uwzględnia także tego, iż akt wiary w Chrystusa ustanawia pewną osobistą więź między dwoma inteligentnymi, moralnymi istotami, między Bogiem, a pojednanym z Nim człowiekiem i żaden jednorazowy kontakt między Bogiem i stworzeniem uczynionym na Jego podobieństwo nigdy nie będzie wystarczający do zawiązania bliskiej przyjaźni między nimi.

Próbując wtłoczyć całe zbawienie w jedno lub dwa przeżycia, zwolennicy błyskawicznego chrześcijaństwa ostentacyjnie powołują się na prawo rozwoju, jako powszechnie rządzące całą naturą. Jednakże ignorują uświęcające efekty płynące z cierpienia, noszenia krzyża i praktycznego posłuszeństwa. Pomijają potrzebę duchowego treningu, konieczność kształtowania właściwych nawyków religijnych i potrzebę zmagania się ze światem, diabłem i cielesnością…

A.W. Tozer

Artykuły Chrześcijańskie

Spójrz na ziarno na polu: gdy jest zielone, trzyma swą głowę wzniesioną, lecz gdy kłosy są przepełnione i dojrzałe, zwiesza ją w pełnej wdzięku pokorze.
Spójrz na drzewa owocowe, jak ich kwitnące gałęzie wyrastają ku niebu, lecz gdy zaczynają być obciążone owocem, a im owoc jest dojrzalszy, tym cięższy, gałąź zaczyna się uginać, aż w końcu potrzebować będzie podparcia, żeby nie odłamać się od pnia. Ciężar przychodzi wraz z dojrzałością; uniżoność umysłu jest nieuniknioną konsekwencją.
Wzrastający chrześcijaninie uważają siebie za nic, dojrzali natomiast za mniej niż nic. Im bliżej nieba jesteśmy, biorąc pod uwagę świętość, tym bardziej opłakujemy nasze słabości i tym pokorniejsza jest nasza ocena.

Lekko załadowane naczynia unoszą się wysoko na wodzie; cięższy ładunek topi barkę na brzegu wody. Im więcej łaski, tym bardziej odczuwana jest potrzeba łaski. Ten umie chwalić się łaską, kto jej nie ma , ten umie dużo o niej mówić, kto ma jej mało, lecz ten, kto jest nią bogaty – krzyczy o więcej i zapomina o tym, co jest za nim.

Gdy życie wewnętrzne człowieka płynie jak rzeka, on myśli wyłącznie o źródle i krzyczy przed swoim Bogiem: “Wszystkie moje źródła są w Tobie!” Ten, kto obfituje w świętość, bardziej niż kiedykolwiek czuje, że w nim, tzn. w jego ciele, nie mieszka żadna dobra rzecz.
Nie dojrzałeś mój bracie, jeśli masz wysokie poczucie własnej wartości. Ten, kto chlubi się w sobie, jest nikim innym jak niemowlęciem w Chrystusie, jeżeli w ogóle jest w Chrystusie.
Gdy zobaczysz śmierć wpisaną w stworzenie, a całe swoje życie w Chrystusie; kiedy spostrzeżesz niesprawiedliwość nawet w rzeczach świętych, a całą swą doskonałość w Nim, który jest cały miłością; kiedy będziesz leżał wyczerpany u stóp Jego tronu i wstaniesz by siąść i rządzić z Nim, który jest twoim wszystkim – wówczas dojrzejesz – lecz nie wcześniej.

C. H. Spurgeon

Artykuły Chrześcijańskie

Jaki apel został skierowany w poselstwie do zboru w Laodycei? “To mówi Duch.” A co mówi Duch? “Temu, który zwycięży.”

Który zwycięży co? Ten straszny stan rzeczy – tą tragiczną słabość duchową, upadek, ślepotę, obojętność! W rezultacie Duch mówi: “W pośród tego wszystkiego, chcę aby niektórzy powstali, zrzucili to z siebie … i przyszli do Boga w desperacji, by uratował tę sytuację.”
Czy odpowiemy na to?

Duch mówi: “Temu, który zwycięży.” Czy odpowiemy? Czy mamy uszy do słuchania tego, co mówi Duch? Czy wpada to tylko do naszych umysłów .jako szczególne nauczanie, doktryna czy pomysł? Boże, nie dopuść!

Wierzcie mi, że nie jest to przemawianie. Zostało to wyciśnięte jak krew i ataki wroga w tym kierunku są nie do opisania. Było to zwalczane do ostatniej chwili. Nieprzyjaciel próbował to powstrzymać – przeszkodzić tym słowom i w końcu zabrać nas stamtąd. Istniał poważny konflikt, dniem i nocą.
Z pewnością, jeżeli jest to prawdą, nie będziesz tego traktował, jako zwykła rozprawę! Z pewnością Duch coś mówi! A co mówi? Bóg pragnie, aby grupa tych, którzy mogą zostać nazwani zwycięzcami, którzy w mocy Ducha Świętego, weźmie na siebie ciężar interesów Pana we wszechświecie … upewniła się, że On będzie miał Swoje prawa, że póki ma nieprzyjaciela, zachowa życie duchowe wielu Swoich ludzi i utrzyma Swoje świadectwo na ziemi.
Czy poświęcimy się temu? Niech Duch Święty nam w tym pomoże!
T. Austin-Sparks (1926)

Artykuły Chrześcijańskie

Jak wielkich nędzy doznać przyjdzie
Wędrując po tym łez padole!
Strach, beznadziejność, ścieżka kręta,
I cierniem często obłożona.
A wszystko przez to, że brak światła
Które rozjaśnić drogę może.

I choć niewiele czasem da się
Dopomóc innym, gdy są w drodze,
To lepsza jest niewielka iskra
Dobroci, kiedy ciemność wokół –
Niż gdyby ktoś miał w grzech pobłądzić,
Bo swoim światłem nie pomogłeś.