Stoję w deszczu
rozżarzonych strzał
Niewidoczna tarcza wiary
chroni mnie przed
śmiercią.Niebo jest ciemne
wróg naciera wściekle
bije coraz mocniej
odłupując części życia mego „JA”Przez podziurawione życie
wysypuje się skarb
JEGO życie
krwawe krople pociechy
łzy współczucia
umieranie za braciStoję w deszczu
rozżarzonych strzał
Tarcza wiary jest niezawodna
W samym sercu burzy
TOBIE śpiewam psalm
dziękczynny psalmWSZYSTKO W TWOICH RĘKACH
Subscribe
0 komentarzy
Previous: Konieczność