Patrz, słuchaj, nakłoń twego serca. Tak więc przyszliśmy do tych pouczeń. Synu człowieczy, patrz swoimi oczami i słuchaj swoimi uszami. Nakłoń swego serca do tego wszystkiego, co ja pokażę tobie.
Co to oznacza w pojęciach Nowego Testamentu?
W liście do Efezjan apostoł modli się, aby kościół mógł dojść do pełnego poznania Boga. Wierzący w Efezie mieli szerokie poznanie Pana. Paweł był z nimi przez dwa lata i powiedział, że nie wzbraniał się przed oznajmieniem im całego zamysłu Bożego. Oznacza to, że oni otrzymali bardzo wiele nauki od Pawła, a mimo to, on modli się za nich, aby mogli być przyprowadzeni do pełnego poznania Chrystusa. Wyjaśnia to on w swojej własnej modlitwie: „żebyście mogli wiedzieć, co jest nadzieją Jego powołania, co jest bogactwem Jego dziedzictwa w świętych….”.
Synu człowieczy, patrz swoimi oczami i słuchaj swoimi uszami, nakłoń swojego serca do wszystkiego, co ja pokażę tobie. Tak więc Paweł wciąż mówi, aby oni mogli poznać Boga, także przy końcu swojego życia nadal mówi, żeby poznać Jego.
Wy nie możecie, jako słudzy Chrystusa pokazać czegokolwiek innym, dopóki sami nie zobaczycie. Potem Człowiek mówi do Ezechiela: pokaż dom domowi Izraela. Tak więc usługa do której Ezechiel został powołany była prezentowaniem i objawianiem Chrystusa. Możemy przedstawić to w ten sposób. W pierwszej wizji Ezechiel widział Człowieka na tronie, Człowieka w niebie, a teraz ostatnią wielką wizją był Człowiek w kościele.
On widział kościół teraz i jego służbę odnoszącą się do tego, co jest zaprezentowane w pełni Chrystusa. Kościół, który jest pełnią Jego, który napełnia wszystko we wszystkim.
Tak więc modlitwą Pawła jest: Jemu niech będzie chwała w Chrystusie Jezusie przez wszystkie pokolenia od wieków na wieki Amen.
Możemy mówić o kościele, jaki mamy w Nowym Testamencie, a jednak nic nie wiedzieć o nim. Był czas, kiedy zajmowałem się nauką biblijną. W te dni mogłem dać bardzo dobrą analizę, mówiłem o moim poznaniu i o tym czego naucza Biblia. Nie stanowiło dla mnie żadnej różnicy, jaki był rezultat tego nauczania. Było bardzo mało duchowej wartości w takiej służbie. Taka służba z pewnością nie spowoduje rewolucji. Teraz zauważcie, co tutaj jest powiedziane. Pokaż dom domowi Izraela, żeby mogli być zawstydzeni w swoich drogach i mogli zachować Moje słowo. Jeżeli efekt służby będzie taki, jak ten, to widzieliśmy to w Duchu. Jeżeli nie będziemy mieli takiego efektu, to widzieliśmy to tylko w literze. Litera zabija, lecz Duch ożywia. Efekt służby objawienia jest zupełnie pozytywny.
W Ezechiela 43, 13-27 mamy wielki ołtarz i jego służbę. Miarą ołtarza jest łokieć. Łokieć będący łokciem i wyciągniętą ręką. A zatem zostało nam dane więcej szczegółów odnośnie miary i służby. Wszyscy rozumiemy, że ołtarz w Starym Testamencie jest zawsze typem krzyża. Ten ołtarz jest miejscem całopalnej ofiary i to odnosi się do Hebrajczyków 1, gdzie Pan Jezus jest przyrównany do ofiary całopalnej.
Zamierzamy teraz rozważać centralność i uniwersalność krzyża. Zobaczyliśmy, że cała okolica świątyni była kwadratem. Jeżeli narysujemy krzyżujące się linie z każdego rogu ołtarza, to linie spotkają się w miejscu, gdzie był wielki ołtarz. Centralnym miejscem w tej okolicy był ołtarz. Jest to inne od Przybytku na pustyni. Podwórze Przybytku nie było kwadratem, a ołtarz ofiary całopalnej był prosto w bramie. Lecz w tej Świątyni ołtarz jest w centrum kwadratu. Jest to ważne. Wszystkie te linie spotykają się w ołtarzu i wszystkie wychodzą od ołtarza. Ołtarz jest centralny, on rządzi wszystkim. Wszystko, co jest w świątyni ma być rządzone przez ołtarz. On rządzi wszystkim, co powołał. Możecie zobaczyć, że wszystkie pokoje kapłanów były wokół. Miejsce, gdzie ofiary były przygotowywane, było wokół. Wszystko było wokół domu, lecz wszystko było zarządzane przez ołtarz. Zobaczymy to, kiedy zobaczymy rzekę, która wypływa z boku ołtarza na cały kraj.
Lecz wróćmy do wnętrza domu. Krzyż na swoim miejscu. To ważna i życiowa prawda. Kiedy krzyż jest na swoim miejscu ze swoim pełnym wymiarem, wszystko inne będzie miało swoje znaczenie i swoją wartość. Tak często jesteśmy skoncentrowani na zewnętrznych rzeczach, na porządku domu Pana, na ludzie, który odnosi się do domu Pana. Zawsze zaczynamy od zewnątrz, próbujemy ustawić porządek domu Pana, jesteśmy skoncentrowani na sługach i służbach. Jeżeli krzyż byłby na swoim miejscu, wszystkie te rzeczy byłyby na właściwym miejscu. Usługi byłyby żywe, a porządek domu właściwy. To działa właśnie w ten sposób.
Subscribe
0 komentarzy
Previous: Wiara
Next: Pieniądze…