“Wzywam was… przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza” (Rzym.12,1).
Zauważmy znaczenia tego wersetu: Jesteś dłużnikiem Boga z powodu miłosierdzia, które okazał przygotowując zbawienie kosztem śmierci Jezusa Chrystusa, Swego Syna. Jesteś dłużnikiem z powodu mnóstwa innych łask. W świetle tego ogromnego długu powinieneś ofiarować Bogu wszystko obejmujące oddanie miłości – oddanie, które jest ofiarą, oddanie bez względu na koszt. Oddaj siebie Bogu ze względy na okazane ci miłosierdzie i dobre.
Oddanie powinno być dobrowolne. Dobrowolnie ofiarowujesz siebie ze względu na wszystko, co Bóg w Chrystusie dla ciebie uczynił.Słowo “ofiarować” czy “składać” w języku greckim jest aorystem. W sensie gramatycznym oznacza to decydujące, chwilowe działanie, które niesie ze sobą trwałe rezultaty. Nie jest to poświęcenie siebie na próbę. Jest to działanie, które w swym zamiarze jest nieodwołalne i które determinuje styl duchowego życia. Nie poświęcasz siebie bez przerwy, ale żyjesz z postawą trwałego oddania, gotów na złożenie osobistej ofiary, gdy tylko Duch Święty tak prowadzi. Jest to oddanie pozytywne i dynamiczne.
Twoje oddanie ma być ofiarą całopalną, świętą i doskonałą – w pełni oddaną i poświęconą Bogu, w pełni podporządkowaną, niezależnie od kosztów. Jesteś winien Bogu nie mniej niż całego siebie.
Subscribe
0 komentarzy
Previous: W pamięci miej (362)
Next: Zawsze wydawani na śmier