Nie myśl, że łatwą rzeczą jest pozbycie się samego siebie. Łatwo jest uczynić ślub, zanieść modlitwę w tej sprawie, czy pokazać akt poświęcenia na nabożeństwie. Ale jak poważna była śmierć Chrystusa na Golgocie – oddanie Jego bezgrzesznego życia Bogu – tak samo poważne musi być wydanie naszego “ja” na śmierć między nami, a naszym Bogiem. Moc śmierci Chrystusa musi działać w nas każdego dnia.
Najgłębsza śmierć dla siebie leży w motywacjach i zamiarach. Stąd wszystkopochłaniające motywacje by być otwartym na działanie krzyża (mocy śmierci) Chrystusa, leży jako fundament śmierci dla siebie. Czy mamy w sercu tę motywację? Tak pisał o niej G. P. Wodson: “Czy naprawdę wierzymy, że można osiągnąć taki stan? Czy patrzyliśmy na błogosławionego Chrystusa dopóki nie zrozumieliśmy wyraźnie, co oznacza zatracić siebie w jedności z Nim? Czy nasze duchowe oczy przeglądały tą błogosławioną możliwość, dopóki jej osiągnięcie w tym życiu stało się w nas pewnym przekonaniem? A potem czy spokojnie, głęboko i nieodwołalnie uporządkowaliśmy to, że nie będzie w nas nic z siebie a wszystko z Chrystusa? Czy jesteśmy przygotowani, by uczynić to mottem naszego życia? Czy myślimy o tym, marzymy, modlimy się, oddychamy tym, pijemy z tego, kąpiemy się w tym, dopóki nie stanie się to subtelną stałą wszystko przezwyciężającą pasją naszego umysłu – nic z siebie a wszystko z Jezusa?
Kiedy stąpamy po tym złocistym wybrzeżu, idźmy wolno i spacerujmy delikatnie po błyszczących piaskach. Nie zanurzajmy się w te niezgłębione wody bez należytego zważenia na koszt i bez pokaźnego balastu na naszych statkach.
Jeżeli zdecydowaliśmy się podjąć tę niebiańską wyprawę z dala od siebie w głębię Boskiej Natury, pamiętajmy, że pierwszy krok ku tej doskonałej śmierci to czysta, boska motywacja.
To oznacza, że szukanie Boga jako naszego wszystkiego we wszystkim, naszego ostatecznego celu, naszej niezmiernie wielkiej nagrody, będzie dla Jego chwały, Jego piękna i uwielbienia, przez nas i w nas. Będzie to oznaczało, że nie mamy pragnienia życia, chyba że jako kanał Jego przepływu, wybrane naczynie dla ucieleśnienia Jego życia, i odzwierciedlenia w nas Jego chwalebnych atrybutów.”
Aby zrozumieć właściwie czym są święte motywy, którymi powinniśmy się kierować, by żyć życiem krzyża i nie pobudzać przy tym ciała rozważmy V Księdze Mojżeszowej 9:4-5: “Lecz gdy Pan, Bóg twój, wypędzi ich przed tobą, nie mów w swoim sercu: Przez wzgląd na moja sprawiedliwość wprowadził mnie Pan, abym wziął w posiadanie te ziemią Z POWODU NIEGODZIWOŚCE TYCH NARODÓW WYPĘDZIŁ JE PAN PRZED TOBĄ.
Fragment ten pokazuje nam prawdziwe motywy, dla których następuje ukrzyżowanie:
Ukrzyżowanie następuje nie z powodu mojej świętości Zauważ, że te narody miały być wypędzone nie z powodu “sprawiedliwości” Izraela; nie dlatego, że byli tak “doskonałymi” ludźmi, czy doskonałą bronią w rękach Boga. Zrobił to ze względu na sprawiedliwość Jezusa Chrystusa, który jest “Panem, naszą sprawiedliwością” — to jest zwycięstwo Chrystusa z Golgoty.
Nie ma żadnego kompromisu. Bóg nie chce naprawić starego człowieka, ani też uświęcić rzeczy, skłonności, naturalnych zdolności, które pochodzą ze świata, czy starego życia Zobacz, jakie padają słowa: “wytracisz je, obłożysz je klątwą. ” Mieli być przeznaczeni na śmierć bez litości — “nie zawrzesz z nimi przymierza ani się nad nimi nie zlitujesz.” W piątym wersecie czytamy powód takiej postawy, również wobec religijnych obrządków tamtych narodów – “Lecz tak z nimi postąpicie: ołtarze ich zburzycie …” Musieli się rozprawić z ich religią, która oznaczała społeczność z mocami Szatana — bez litości – “pomniki ich potłuczecie”; ich religijne pomniki; “ŚWIĘTE ICH DRZEWA WYTNIECIE I ICH PODOBIZNY RZEŹBIONE W OGNIU SPALICIE.” Taka miała być postawa Izraelitów wobec bałwochwalstwa w Kanaanie, w cieniu którego leżało oddawanie czci demonom. Nie miało być absolutnie żadnego kompromisu, żadnego przymierza, żadnej litości. Te słowa są tak mocne, że gdyby miały do czynienia tylko z ludzką sferą, byłyby nie do zrozumienia; trzeba jednak wyraźnie zrozumieć, że Bóg rozprawiał się z tym, co kryło się za religijnymi obrządkami Kanaanu — z MOCĄ SZATANA. Ukrzyżowanie, to nie walka ze starymi złymi nawykami (krwią i ciałem), lecz z mocą (panowaniem) grzechu.
Ja to uczynię mówi Pan – “wypędza ich Pan, Bóg twój przed tobą’.” Izraelici mieli brać w tym udział – Nie mieli siedzieć po drugiej stronie Jordanu, czekając aż Pan zrobi to za nich, ale to Pan wypędzał nieprzyjaciół przed nimi. Rzym. 8:1313. Albowiem jeźlibyście według ciała żyli, pomrzecie; ale jeźlibyście Duchem sprawy ciała umartwili, żyć będziecie.(BG) Zach. 4:66. Nie dzięki mocy ani dzięki sile, lecz dzięki mojemu Duchowi to się stanie – mówi Pan Zastępów. (BW)
Nasze poświecenie się Jemu nigdy nie będzie dotrzymane, trwałe, jeśli jego przyczyną (motywem) będzie cokolwiek innego niż Jego życie w nas. Wszelkie inne motywy oznaczają po prostu, że żyje w nas jeszcze “stary człowiek”, nasze “ego”. A nawet gdyby możliwym było trwałe poświęcenie, przyczyną którego nie byłoby życieChrystusa, Bóg nie mógłby tego akceptować. W naturze “starego człowieka” bowiem nie mieszka dobro (Rzym. 7,18).
Subscribe
0 komentarzy
Previous: Modlić się…
Next: Galeria duchowej prawdy