Bóg potrzebuje tych spośród nas, którzy nie są zainteresowani nauczaniem, ustalaniem porządków i pracą Chrześcijańską, jako taką. To wszystko może być tak abstrakcyjne i może się okazać złudzeniem, kiedy będzie skonfrontowane z faktami.: Bóg potrzebuje tych, którzy są Jemu całkowicie oddani i którzy przyjmą afront i zniechęcenie i którzy nie doznają szoku rozczarowania dlatego, że budowali ‘zamki z piasku’ w pracy Pańskiej. Tych, którzy wiedzą, że jest to sprawa życia lub śmierci i że będzie ich to kosztowało wszystko i są do tego stopnia zaangażowani. Nie mają złudzeń…

Wyzwanie jest takie: Pan potrzebuje ludzi, niekoniecznie po to, aby szli z romantycznym nastawieniem do służby misyjnej, ale tam, gdzie mają być oddani całkowicie dla Pana i Jego chwały, w powiązaniu z Jego celem w Kościele i poprzez Kościół i którzy mają na sercu na pierwszym miejscu Kościół. Podkreślam to i jestem zarazem ostrożny, kiedy mówić, że – na pierwszym miejscu Kościół. Gdyby tylko to zostało zrozumiane, to sytuacja dzisiaj byłaby zupełnie inna. Bożym narzędziem do ewangelizacji jest Kościół. Bożym sposobem realizacji Jego celów jest Kościół. Kościół był ignorowany i ludzie próbują robić to wszystko na szeroką skalę bez Koscioła.

T. Austin – Sparks